Klasyczny polski obiad to oczywiście mięsko, ziemniaczki i surówka. Ci, co śledzą mnie na Facebooku wiedzą, jak dużo wariacji na temat mięska i niemięska już robiłam. Sałatki też testuję różne – te majonezowe, na bazie sałaty, czy z dodatkiem ryżu czy kasz. Pora na pierwsze eksperymenty z ziemniaczkami! Wiadomo, można je podać w formie gotowanych całych bulw. Jest też puree z dodatkami lub samo. Frytki to też wspaniała opcja. Jednak ja dziś pokażę Wam, jak zamienić ziemniaki na zapiekankę w formie tarty, która idealnie sprawdzi się na stole. Dodatkowo zapiekanka jest pyszna również na drugi dzień – my jedliśmy ją bez podgrzewania!
Nie chciałam używać dużej ilości przypraw, tylko postawić na kilka mocnych akcentów. Dlatego zapiekanka oprócz sera oraz białego sosu dostała mały, ale charakterystyczny akcent rozmarynu. Nadało to jej trochę śródziemnomorskiego akcentu. Jeżeli planujesz jednak wykorzystać ją do bardziej polskiego dania, śmiało zamień rozmaryn na lubczyk lub majeranek.
Przepis nie jest wymagający, a jego przygotowanie nie zajmie dużo czasu. Nie ma co się rozpisywać, zaczynajmy!
Czego potrzebujemy?
- 3 spore ziemniaki,
- łyżeczka masła,
- 200 ml śmietany 30%,
- 3 jajka,
- 2 łyżeczki rozmarynu,
- 2 łyżki sosu sojowego,
- dwa ząbki czosnku,
- 50 g twardego sera (może być parmezan albo cheddar),
- sól i pieprz do smaku.
Zaczynamy!
- Naczynie żaroodporne (ja użyłam formy do pieczenia tart, jednak każda inna większa brytfanka będzie równie dobra) wysmaruj łyżką masła. Piekarnik nastaw na 200 stopni.
- Do miski wlej śmietankę, sos sojowy. Wbij jajka i rozmieszaj wszystko widelcem. Kiedy masa będzie już jednolita, dodaj rozmaryn, przeciśnięty przez praskę czosnek (możesz go również posiekać) oraz sól. Wszystko dokładnie wymieszaj.
- Ziemniaki obierz i umyj. Następnie ostrym nożem lub mandoliną pokrój na bardzo cieniutkie talarki (tak cienkie, jak tylko możesz).
- Zacznij warstwami wykładać talarki do brytfanki. Ja wszystkie podzieliłam na 3 równe części i po każdej części zalałam 1/3 masy śmietanowo-jajecznej. W sumie wyszły mi 3 warstwy ziemniaków, każda zalana masą.
- Na samą górę posyp zapiekankę odrobiną rozmarynu (opcjonalnie), starkowanym serem oraz czarnym pieprzem.
- Całość zawiń w folię aluminiową. Zapiekankę piecz przez 30 minut pod przykryciem, a następnie zdejmij folię i piecz do całkowitego zarumienienia (około 15-20 minut). Po wyjęciu z piekarnika daj jej kilka minut na przestygnięcie przed podaniem. I gotowe!

