Dlaczego zaczynam od makaronu? Bo była to pierwsza potrawa w moim życiu jaką przygotowałam od początku do końca sama. Pamiętam, że składał się on tylko z pomidorów, sera, soli i pieprzu, ale był najpyszniejszy na świecie! Z biegiem czasu zaczęłam przechodzić przez wszystkie typy makaronów, sosów i dodatków. Dziś chcę Wam kochani zaprezentować bardzo łatwy i dodatkowo niesamowicie pyszny przepis na tagliatelle. Wcześniej chciałabym się jeszcze trochę wytłumaczyć. Na zdjęciach poniżej nie zawsze znajdą się wszystkie składniki, których używam podczas przygotowywania posiłków. Wynika to z tego, że w 80% w kuchni planuję, a w 20% improwizuję. Pamiętajcie, że gotowanie to nie chodzenie krok w krok za przepisami, ale szukanie własnej drogi przygotowywania posiłków.
Czego potrzebujemy?
Na kotleciki:
- 0,5 kg mięsa mielonego z kurczaka,
- 3 ząbki czosnku,
- szklanka bulionu,
- czerstwa bułka,
- 1 jajko,
- 2 cebulki dymki wraz ze szczypiorem,
- trochę bułki tartej do obtoczenia,
- olej do smażenia,
- łyżeczka soli i pieprzu.
Dodatkowo:
- 1/4 kostki masła,
- szklanka smietanki 30%,
- 200 g tagliatelle lub makaronu spaghetti,
- 1 łyżeczka soli, pieprzu czarnego oraz gałki muszkatołowej,
- 4 ząbki czosnku,
- mozzarella.
Zaczynamy!
- Namocz bułkę w zimnym bulionie i poczekaj, aż będzie mięciutka.
- Posiekaj cebule ze szczypiorem, dodaj do mięsa mielonego wraz z solą, pieprzem oraz czosnkiem przepuszczonym przez praskę (jeśli nie masz akurat praski zastąp ząbki czosnku łyżeczkami czosnku w przyprawie). Polecam zostawić trochę szczypioru do ozdobienia potrawy. Dokładnie wymieszaj tak, aby wszystkie smaki idealnie się połączyły.
- Namoczoną bułkę odsącz i wrzuć rozdrobnioną do mięsa. Dolej również 1/4 bulionu. (Sprawi to, że kotleciki będą sikać aromatycznym bulionem po przekrojeniu oraz będą jeszcze pyszniejsze! Ten trik stosuję również do mielonych, chociaż niektórzy wolą dodawać samej wody. Nie ma jednak wątpliwości, że bulion daje nam więcej smaku!)
- Dokładnie wymieszaj. Uformuj kotleciki i obtocz je w bułce tartej. Teraz powoli możesz zacząć smażyć najpyszniejsze kotleciki ze szczypiorem na świecie! Pamiętaj też, żeby nie przetrzymywać ich za długo na patelni oraz nie nakłuwać ich bezpośrednio na oleju – bulion z rozgrzanym olejem nie są dobrymi przyjaciółmi.
- W czasie smażenia kotlecików zaczynamy przygotowywać makaron. Przygotuj go zgodnie z instrukcjami na opakowaniu.
- Teraz przyszła pora na kreatora smaku każdego dania. My, Polacy, go uwielbiamy – SOS! Pokrój czosnek na talarki (na moim zdjęciu jest on żółtawy, ponieważ użyłam suszonych płatków czosnkowych). Rozpuść masło na patelni na średnim ogniu. Kiedy zacznie leciutko bombelkować dodaj czosnek. Podsmaż około 2-3 minuty do czasu, kiedy cała kuchnia będzie nim pachnieć.
- Do czosnku i masła dodaj śmietankę. Przypraw solą i pieprzem oraz gałką muszkatołową. Mieszaj, mieszaj, mieszaj przez około 2 minutki. Dodaj makaron i znowu mieszaj. Zdejmij z ognia, dodaj pokrojoną mozzarellę w kosteczkę, znowu mieszaj. Dużoooo mieszaj. Odstaw na chwilkę, aż ser zacznie się roztapiać.
- Nie pozostało Ci już nic innego tylko wyłożyć smakołyki na talerz. Polecam kotlecików nie mieszać w sosie z makaronem, a na talerzu delikatnie je polać. Ja już mogę tylko życzyć Ci smacznego!