Każdy ma w swoim domu mistrza gołąbków. Ja ze swoim chłopakiem ciągle się kłócimy, kto robi lepsze gołąbki: mój dziadek, czy jego babcia. Ja bardzo długo szukałam swojego smaku. Eksperymentowałam z dodatkami i przyprawami. Wyniki moich badań możesz zobaczyć poniżej, więc do działa!
Czego potrzebujemy?
- 1 kg mięsa mielonego,
- 2 cebule,
- duża papryczka chilli (lub dwie łyżeczki chilli w proszczku),
- głowa kapusty (moja ważyła 3 kg, ale całej jej nie zurzyłam),
- 3 marchewki,
- szklanka bulionu lub rosołu (najlepiej przygotowanego z tego przepisu!),
- małe pudełeczko śmietany 18%,
- 200 ml przecieru pomidorowego,
- woreczek kaszy gryczanej.
Przyprawy na farsz:
1 łyżka soli,- 1 łyżka czosnku,
- 1 łyżka papryki słodkiej,
- 1 łyżka suszonej bazylii,
- 1 łyżka tymianku,
- 1 łyżka pieprzu.
Przyprawy na sos:
- 3 łyżki papryki słodkiej,
- duża łyżka papryki ostrej,
- 1 łyżka soli,
- 7 sztuk pieprzu w ziarnach,
- 7 sztuk ziela angielskiego,
- 6 liści laurowych,
- 5 ząbków czosnku.
Zaczynamy!
- Kasze gryczaną ugotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Z kapusty wykrój głąb. Użyj do tego bardzo ostrego noża i uważaj, żeby nie uszkodzić liści.
- Do dużego garnka włóż głowę kausty i zalej ją wrządkiem do samej góry. Na delikatnym goniu gotuj kaustę tak, żeby woda się nie gotowała, tylko delikatnie pyrkała. Po około 5 minutach takiego gotowanie wyjmij delikatnie kapustę i obierz ją delikatnie z liści. Kiedy dojdziesz do takiej głębokości, że nie będziesz w stanie ich delikatnie usówać, powtórz gotowanie kapusty. Pamiętaj, nie wyrzucaj porwanych liści, będą nam jeszcze potrzebne! Dodatkowo odlej do jakiegoś pojemniczka wodę z gotowania kapusty.
- Przygotuj farsz. Do miski wrzuć mięso, ugotowaną kaszę gryczaną, posiekaną cebulę i chilli oraz wszystkie przyprawy do farszu. Wszystko dokładnie wymieszaj. Dodaj na koniec 15 łyżeczek bulionu i jeszcze raz wymieszaj.
- Zacznij zwijać gołąbki. Weź jeden liść i mały nożyk. Delikatnie odkrój najgrubszą żyłkę tak, aby nie uszkodzić liścia (ciężko się je potem gotuje). Na zdjęciu powyżej jeden liść ma usuniętą żyłkę, a drugi dla porównania nie. Następnie nałóż do środka liścia dużą łyżkę farszu. Najpierw zagnij boki do środka, a potem powoli zwijaj gołąbki do góry. Uważaj, aby robić to dokładnie tak, aby mięso nie miało możliwości „uciec” z gołąbka.
- Duży garnek wyłóż na dnie porwanymi liśćmi, lub takimi, których nie da się użyć na przykład liście przy głąbie mogą być tak twarde, że nie da rady ich zawinąć w gołąbka. To pomoże Ci uniknąć przypalania gołąbków z dna garnka. Na tą kapustę zacznij układać zawinięte gołąbki w miare ściśle – aby nie miały możliwości pływać w sosie. Jeżeli już zawiniesz i włożysz do garnka wszystkie gołąbki wlej do garnka wode po kapuście, bulion oraz przecier pomidorowy. Dodaj wszystkie przyprawy do sosu, pokrojoną marchewkę i ząbki czonsku. Zalej wodą mniej więcej do 9/10 garnka.
- Zacznij gotować gołąbki. Najlapiej kiedy nie mają możliwości ruchu opdczas gotowania. Ja na gołąbki kładę talerz i przygniatam go pozostałą główką kapusty, tak aby zablokować jakikolwiek ich ruch.
- Gotuj przez około 3 godziny na bardzo wolnym ogniu.Na sam koniec dodaj śwmietanę (aby nie robiły Ci się śmietanowe grudki odlej dwie chochelki sosu i zblenduj je ze śmietaną, taką mieszankę wlej do sosu).
- Jeżeli zostanie Ci dużo farszu możesz dodać jedno jajko, trochę poszatkowanej kapusty i usmażyć kotlety. Jeżeli zostanie Ci dużo kausty możesz ją poszatkować i usmażyć na maśle z tymiankiem. Ja swoje gołąbki podaje z kolendrą, a Ty? Smacznego!