Każdy ma swoje ulubione zupy. Oczywiście ja też mam swoich faworytów. Oprócz ogórkowej mojego dziadka, której smaku nigdy nie będę w stanie przebić, uwielbiam przygotowywać krem z porów. W połączeniu z serkiem topionym, mlekiem i bulionem pory smakują wyśmienicie. Przekonaj się sam w swojej kuchni!
Czego potrzebujemy?
- 3 pory (biała część),
- duży seler,
- 6 cebuli dymek (bez szczypioru) lub 2 duże zwykłe,
- 6 ząbków czosnku,
- 2 korzenie pietruszki,
- 200 g serka topionego Gouda,
- 2,5 szklanki mleka,
- 2,5 szklanki bulionu,
- łyżka gałki, pieprzu cytrynowego, pieprzu czarnego oraz soli,
- 4 liście laurowe,
- 7 ziaren czarnego pieprzu i ziela angielskiego,
- łyżka masła do porów i łyżka masła do bagietek.
- bagietka,
- łyżka startego parmezanu,
- łyżka czosnku w przyprawie.
Zaczynamy!
- Pora oraz cebule pokrój w talarki. Czosnek tylko obierz. W garnku rozpuść masło. Kiedy będzie już cieplutkie i roztopione wrzuć pokrojone warzywka i podsmaż z odrobiną soli na średnim ogniu. Uważaj! Masło wstydzi się dużego ognia i szybko się spala (ze wstydu oczywiście).
- Obierz i pokrój selera na ćwiartki. Pietruszkę wystarczy tylko obrać.
- Do podsmażonych warzywek dodaj bulion oraz mleko. Wrzuć do niego selera i pietruszkę oraz liść laurowy. Jeżeli chodzi o pieprz i ziele angielskie w ziarenkach najlepiej nie wrzucać ich „luzem” do zupy, ponieważ będziemy ją potem blendować. Na zdjęciach widnieje mój mały trik przy użyciu zaparzacza do herbaty (bardzo łatwo dostępny w pewnym szwedzkim sklepie i nawet nie trzeba go składać!). Jeżeli jednak nie masz zaparzacza użyj gazika (zrób z niego woreczek na pieprzyki związując go nitką). W ostateczności możesz też dodać więcej przypraw na koniec gotowania.
- Przyszła pora, aby pozostawić zupę samej sobie. Pamiętaj, że należy ją gotować na małym ogniu, ponieważ mleko może nam wykipieć.
- Gotuj ją do czasu, aż seler i pietruszka będą miękkie i bez problemu dadzą się przebić widelcem. Wtedy wyjmij warzywa (oczywiście bez pora, cebuli i czosnku!) i dopiero teraz przypraw zupę pieprzami, gałką oraz solą.
- Dodaj serek topiony (najlepiej wcześniej rozdrobnij go trochę widelcem) i mieszaj przez około 2-3 minut aż zacznie się topić.
- Zblenduj zupę. Najlepiej robić to na zimno, ponieważ wtedy nie tępimy ostrzy, ale ja wiem, że tak samo jak ja Ty też nie możesz się doczekać, aby ją spróbować.
- Zupę możemy podawać na wiele sposobów: z szczypiorem, sezamem białym, prażoną kukurydzą. Ja zdecydowałam się na grzanki czosnkowe. Aby je przygotować pokrój bagietkę na kromeczki oraz rozpuść masło na patelni. Na rozgrzane roztopione masło nasyp czosnek w przyprawie oraz parmezan. Na masło połóż kromki bagietki i obsmaż z dwóch stron.
- Nie pozostało nic innego jak nakładać szybko na talerze i zajadać, smacznego!