Bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia. Staram się jak tylko mogę tego nie robić, chociaż nie zawsze mi to wychodzi. Dziś pokażę Ci, co robię z resztkami z zupy. Przecież pasztet nie musi być tylko mięsny! Niestety nie będziemy wykorzystywać wszystkiego, ponieważ moi domownicy nie przepadają za selerem – jeżeli nie masz tego problemu spróbuj z nim poeksperymentować. Jednakże kiedy już zrobimy szybki i prosty wywar nie możemy go zostawić bez opieki. W mojej kuchni przygarnęła go kukurydza z mleczkiem kokosowym. Para idealna, odpowiednie przyprawiona pomoże zmagać się z chłodnymi dniami. Nie ma na co czekać, pora gotować!
Czego potrzebujemy?
- 2 ćwiartki z kurczaka,
- 1 duży seler,
- 2 korzenie pietruszki,
- 2 duże marchewki,
- 2 cebule,
- 12 goździków,
- 2 papryczki chilli,
- 3 puszki kukurydzy,
- 1 puszka mleczka kokosowego,
- pół kostki masła,
- 10 liści laurowych, ziarenek zioła angielskiego oraz pieprzu,
- gałązka rozmarynu,
- 3 jajka,
- łyżeczka cukru,
- 2 łyżeczki imbiru oraz czosnku w przyprawie,
- mała bagietka,
- kulka mozzarelli,
- bułka tarta,
- 2 łyżeczki majeranku, natki pietruszki oraz lubczyku,
- sól, pieprz oraz chilli do smaku.
Zaczynamy!
- Mięso dokładnie umyj i włóż do garnka. Zalej zimną wodą do wysokości połowy garnka. Gotuj na wolnym ogniu aż zacznie pojawiać się szumowina.
- Cebule obierz i przekrój na pół. W każdą połówkę wbij po 3 goździki. W czasie gotowania w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku upiecz cebule oraz papryczki chilli. Chilli wyjmij po około 15 minutach, cebule potrzymaj około 30 minut – nie przejmuj się, ze cebula będzie trochę ciemna, taka ma być.
- Kiedy zbierzesz szumowinę dodaj łyżeczkę cukru, łyżeczkę soli, liście laurowe, ziela angielskie oraz pieprz w ziarenkach (jeżeli szukasz sposobu na szybkie pozbywanie się ziarenek zapraszam do mojego wcześniejszego wpisu <klik>). Gotuj mięso dalej około 5 minut. Po tym czasie dodaj obraną marchewkę, natkę pietruszki, pokrojonego w ćwiartkę selera oraz gałązkę rozmarynu. Zalej wszystko wrzątkiem aby woda pokrywała wszystkie warzywa.
- Z papryczek chilli wyjmij ziarenka (odetnij ogonki i nożem wypchaj wszystkie ziarenka bardzo delikatnie, aby nie uszkodzić papryczki). Tak oczyszczone papryczki wrzuć do wywaru razem z cebulami (możesz wyjąć już goździki, jednak jeżeli wyjmiesz je po ugotowaniu nadadzą wywarowi dodatkowego aromatu).
- Tak przygotowany wywar gotuj około 1,5h. Po tym czasie zacznij wyjmować składniki wywaru. 1 kupka – składniki do kosza: gałązka rozmarynu, liście laurowe, zioła angielskie, pieprze w ziarenkach, goździki oraz seler. 2 kupka – rzeczy na pasztet: mięso, marchewki, korzenie pietruszki oraz jedna cebula. W wywarze pozostaje: jedna cebula oraz papryczki chilli.
- Odlej około szklankę bulionu do pasztetu.
- Kukurydzę w puszce pozbaw wody oraz podsmaż na maśle z łyżeczką soli. Smaż ją około 5 minut.
- Do wywaru dodaj kukurydzę oraz mleczko kokosowe. Wszystko dokładnie zblenduj. Dodaj imbir, czosnek i wszystko dokładnie wymieszaj. Następnie przypraw solą, pieprzem oraz dodatkowym chilli w przyprawie. Zupę podawaj z grzanką z mozzarellą (pokrój bagietkę na kromki, na każdą kromkę połóż plaster mozzarelli i piecz, aż ser się rozpuści). Gratulacje, zupa gotowa!
- Czas na pasztet. Mięso oddziel od kości. Do miski wrzuć warzywa z wywaru, mięso, natkę pietruszki, majeranek, lubczyk, łyżeczkę soli, łyżeczkę pieprzu oraz bulion. wszystko dokładnie zblenduj na gładką masę.
- Żółtka oddziel od białek. Białka ubij wraz ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie powoli dodawaj białka do masy pasztetowej i mieszaj delikatnie łyżką.
- Foremkę wysmaruj masłem oraz posyp bułką tartą. Do tak przygotowanej foremki wlej masę pasztetową. Uderz też parę razy dołem foremki o blat aby pozbyć się nadmiaru powietrza. Wierzch pasztetu osmaruj żółtkiem, a następnie obsyp porządnie bułką tartą. Piecz około godziny w 200 stopniach. Smacznego!