Tak zwana zupka chińska. Każdy wie, że nie jest to dobre ani dla naszego zdrowia, ani organizmu. Każdy jednak czasami, chociażby z braku czasu, sięga po ten specyfik. A gdyby tak… przygotować ją w weekend samemu w domu i mieć w lodówce kilka przygotowanych słoików gotowych od razu do zalania wrzątkiem? Nie możliwe? A jednak!
Jako że jestem zwolennikiem zupy miso, mój przepis oparłam na tej paście. Kilka dodatków, których przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, parę słoików i możemy mieć zdrowszą alternatywę tego błyskawicznego dania. Dodatkowo możesz też dodawać swoje ulubione dodatki (uważaj tylko na czas przechowywania w lodówce). Niektóre nazwy w moim przepisie mogą wydawać się „egzotyczne”, jednak wszystkie te produkty kupiłam w jednej z większych sklepów sieci hipermarketów na dziale z kuchniami świata. Nie ma co dużo gadać, szukaj kilku wolnych słoików i zabieramy się do pracy!
Czego potrzebujemy?
- pasta miso, 1 łyżeczka,
- sos sojowy, 3 łyżeczki,
- oliwa z chilli (na dole dodam przepis jak w łatwy sposób zrobić ją w domu), 1 łyżeczka,
- makaron (ja użyłam Mie noodels), około 50 gram,
- wodorosty Wakame, 1 łyżeczka,
- suszone grzyby mun, 1 łyżeczka,
- biały sezam prażony, jedna łyżeczka,
- siekany szczypior lub szczypiorek, jedna łyżeczka,
- słoik o pojemności 200 – 250 ml wraz z pokrywką.
Zaczynamy!
- Przygotuj makaron. Ugotuj go w osolonej wodzie odrobinę krócej niż wskazuje na to producent na opakowaniu. Mój przykładowo miał się gotować 3 minuty, więc czas mojego gotowania wyniósł 2 minut.
- Po tym czasie odlej makaron i przepłucz zimną wodą (jeżeli kilka dni makaron ma być w słoiku lepiej, żeby się nie posklejał). Następnie odstaw go na jakiś czas, żeby ostygł do końca i woda z niego do końca odparowała.
- Słoik, nim przystąpisz do składania swojego przyszłego dania, najlepiej wyparzyć. Zalej go wrzątkiem, zostaw na kilka minut, wylej wodę i wysusz.
- Grzyby num rozdrobnij zgniatając je nożem, aby je bardziej pokruszyć.
- Włóż wszystkie składniki do słoika. Na samo dno wlej sos sojowy oraz olej chilli. Następnie połóż połowę makaronu. Kolejnym elementem będzie pasta miso – jedną łyżkę połóż na środku makaronu, a potem przykryj ją resztą noodli. Na wierzch posyp szczypiorkiem, grzybami mun, wodorostami oraz sezamem. Zamknij, włóż do lodówki i przechowuj do kilku dni w lodówce.
- Ostatni i najlepszy krok – jedzenie! Wyjmij swój słoik z lodówki, kiedy będziesz miał ochotę na zupkę błyskawiczną. Zalej zawartość wrzątkiem tak, żeby wszystko było przykryte wodą. Zakręć słoik i odstaw na 5-7 minut. Po tym czasie odkręć, dokładnie wymieszaj, aby pasta miso się rozpuściła i zajadaj! Smacznego!
Olej chilli
Aby przygotować swój domowy olej potrzebujesz:
- olej rzepakowy, 200 ml,
- olej sezamowy, 2 łyzki,
- czosnek, 2 ząbki,
- papryczka chilli, 1 sztuka,
- ostra papryka w przyprawie (ja użyłam Gochugaru, jezeli jej nie masz użyj ostrej papryki w przyprawie), 50 gram.
Przepis jest banalnie prosty: wszystkie składniki wrzucamy do garnka. Podsmażamy delikatnie przez 15 minut na małym ogniu (powinno skwierczeć, ale trzeba być ostroznym, żeby nic się nie przypaliło). Odstawić do ostudzenia. Wyjąć jeden ząbek czosnku a reszte zblentować. I gotowe!
Uwagi
- Jeżeli nie masz czasu na samodzielne przygotowanie oleju z chilli – możesz smiało uzyć zamiennika ze sklepu.
- Jako, że mój przepis ma być zdrowszy niż sklepowy odpowiednik – zwróć uwagę na jakość pasty miso oraz sosu sojowego, jakie kupujesz. Najtańsze pozycje na rynku najczęściej nie są do końca zdrowe oraz… smaczne.
- Jeżeli chcesz dłużej przechowywać słoik w lodówce niż 5 dni – nie dodawaj szczypiorku.
- Dodatki, których możesz dodać po zalaniu wrzątkiem: liście kolendry, kukurydza, płatki nori, ugotowane jajko, natka pietruszki i wiele więcej!
